niedziela, 23 lutego 2014

Zoopark targi Lublin 22.02.2014

Witam, chciałbym przedstawić wam małą fotorelacje z zoo targów w Lublinie.
Jakoś udało mi się tam trafić, chociaz nie wiem dlaczego ale mojej nawigacji bardzo zależało żebym tam nie dotarł :D:D


Pierwszy raz byłem na tak dużej imprezie i jestem bardzo zadowolony z atrakcji tam przygotowanych. Zwierząt była cała masa ,zaczynająć od : rybek, krewetek, gadów pakąków owadów, wszelakiego egzotycznego "robactwa" :D kończąc na psach ,królikach ,koniach ,gołębiach, roślinach mięsożernych itd itd  .Było bardzo dużo ludzi i przez kolejkę do kasy nieomal spóźniłem się na wykład Aleksandra Stefaniaka.:)Pozostając chwile przy nim chciałem dodać że moim zdaniem przygotował najciekawsze stoisko na targach oraz bardzo ciekawy wykład na temat zbrojników. Miałem okazje zamienić z nim kilka słów.Mam nadzieje że się nie obrazi na to co powiem , ale miło mi było spotkac podobnie zakręconego "świra" akwarystycznego co ja :D:D:D










Bardzo podobały mi się także stoiska z paletkami, piękne ryby rozważam właśnie  hodowle tych uroczych "placków".
Następny wykład na których byłem prowadził Rafał Maciaszek (Kumak). Dotyczył hodowli krewetek Caridina i neocaridina. Było tam sporo chemi której oczywiście nie rozumiałem bo zawsze byłem z tego noga :Dale mimo to opowiadał bardzo ciekawie i wniósł kilka ciekawych teori których próżno szukać na necie.




Następnym ciekawym stoiskiem była wystawa roślin mięsożernych.:) gatunków była masa i pozwoliłem sobie nabyć ciekawą odmianę rośiczki do mojego akwaterrarium z krabami.














Z niedowierzaniem przyglądałem się wystawie gołębi bo takich cudaków to dawno nie iwdziałem:D Niech ktoś mi powie gdzie ten gołąb ma głowę?? :D:D:D:


Jedyna rzecz jaka mi sie nie podobała na targach to była bliskośc zwierząt z ludźmi .Nie które zwierzaki były tym bardzo przerażone, moim zdaniem wystwacy powinni brac przykład z Pana od ptaków których klatki  były oddzielone barierkami od ludzi.

Ogólnie bardzo mi się podobało i na następne targi także się wybiorę. udało mi się wrócić, moja udana nawigacja oczywiście w drodze powrotnej także mi nerw naruszyła dając sprzeczne komunikaty ale jakoś się udało wyjechać z Lublina :D poniżej obszerna fotorelacja zapraszam 















































































1 komentarz: