sobota, 8 września 2012

Moj sposób na co2 . Wino lej karczmarzu :D

  Jako że musiałem się rozstać ze swoją butlą ze względu na wysoki koszt nabicia w mojej mieścinie ( 120zł za 5kg gazu) postanowiłem znaleść zastępstwo. Dotychczas korzystałem z bimborwni, ale niestety jej trwałość pozostawiała wiele do życzenia. Strasznie mnie też bolało że zawartość butelki po fermentacji trzeba było wylać :D:D:D Jako że jestem miłośnikiem lekkich trunków zabrałem się do robienia winka. Polecam wam przepis na świetne winko z ryżu i rodzynek. To właśnie ono sprawia że moj indykator ma ciągle jasno zielony kolorek.



  • Balon 10 l
  • 500g ryżu
  • 80g rodzynek
  • około 4l wody przegotowanej( Ja użyłem wody z filtra ro)
  • 5g drożdzy
  • 1,5kg cukru

Winko przygotowane z tego przepisu zapewnia mojemu akwarium nawożenie przez okrągły miesiąc o częstotliwości od 1 do3 bąbelków na sekunde.



W ten sposób mamy dwie pieczenie na jednym ogniu, robie tak kilka miesięcy i nie zauważyłem żadnych efektów ubocznych, no może oprócz  małego "helikoptera " po wypiciu zbyt dużej ilości trunku. :D Wino z ryżu jest naprawde wyjątkowe, spróbujcie sami.:)

Ps podajcie swoje przepisy na winko chętnie je wypróbuje.:)


9 komentarzy:

  1. Kolejny raz czytam i się uśmiecham do siebie przy czytaniu. Zapraszam do siebie i dodaję do obserwowanych.

    OdpowiedzUsuń
  2. http://www.youtube.com/watch?v=hjH3hO0GV5E tyle wystarczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę jak kolega sobie radzi a ja kombinowałem z jakąś sodą oczyszczoną i kwasem cytrynowym a tu dwie pieczenie na jednym "balonie". Jak kiedyś wystartuję nowe akwa to spróbuję z tym winiaczem. Pozdro.

    OdpowiedzUsuń
  4. czyli wystarczy poprowadzić rurkę z otworu w korku i prosto do akwarium i jest zrobione :D ??

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak to właśnie u mnie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  6. A co sie dzieje jak skrecamy, nie ma problemu, ze nadmiar dwutlenku wybije korek z butli?

    No bo jak dajemy kilka babelkow to reszta nie ma ujscia i zbiera sie w balonie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam,
    Świetny pomysł z winkiem, sam nad tym długo myślałem ale niestety nie zdążyłem wypróbować. Dajesz jakiś filtr jak w bimbrowni czy rurkę do akwa masz podłączoną bezpośrednio do rurki fermentacyjnej?
    Pozdrawiam i przy okazji zapraszam na moje skromnego bloga
    http://mojeszkielko.com.pl/

    OdpowiedzUsuń
  8. jak używałem co2 z winka nie używałem żadnych filtrów, ale oczywiście można to zrobic.
    ps fajny masz blog i zazdroszcze pracy:) dodaj subskrybcje bo chętnie zaobserwuje Twój blog pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki, pierwsza pochlebna opinia - to motywuje :) Jak na razie ogarniam się z pisaniem i co jakiś czas poprawiam coś na blogu. Subskrypcja jest w dziale "to do"
    Pomysłów jest sporo a jak się ugryzie jakiś temat to człowiek wpada na to, że jeszcze można napisać o stu powiązanych rzeczach.
    Twój blog, nie ukrywam, też jest źródłem inspiracji.

    Pozdrawiam i życzę dużo weny.

    OdpowiedzUsuń