niedziela, 13 stycznia 2013

Aktualnie o "The World of Nature" czyli brak stabilnego co2

Witajcie, dziś będzie o moim dużym akwarium. Niestety jak w temacie w dalszym ciągu borykam się z problemem stabilnego co2.Na butle nie udało się na zbierać a rozpoczęty kurs prawa jazdy nie przyśpiesza sprawy :D. Generatorem co2 jest w dalszym ciągu winko ryżowe, ale i to rozwiązanie choć lepsze niz bimbrownia nie daje stabilizacji gazu. Pokaże wam jak przez ostatnie kilka iesiecy zmieniało sie moje akwarium.







 Z racji braku czasu zatrudniłem pomocnika do pielęgnacji akwarium.


Niestety jeszcze jej troche nie wychodzi

Ale trzeba przyznac że się stara :D:D:D:D

To by było na tyle. Na koniec powiem kilka słów o następnym poście. Zauważyłem trend w akwarystyce że wszystko musi być najwyższej jakośći, brak juz miejsca na tanie zamienniki, więc pokaże wam jak rozpoznać nożyczkę wysokiej jkasy. Opowiem o szczegółach na które trzeba zwrócić uwagę przy zakupie. Serdecznie zapraszam i pozdrawiam. Blessssss

11 komentarzy:

  1. Przeczytaj sobie mój komentarz na Twoim blogu o CO2.ja naprawdę nie widzę sensu stosowania butli,chyba że ktoś ma za dużo kasy.podstawą sukcesu jest szczelooćś-musi być idealna,łatwo to w misce z wodą sprawdzić.bimbrownią można zasilić śmiało nawet duży zbiornik.jaki problem z ciągłością dostawy gazu?starcza z dokładnością zegarkową na dwa tygodnie,dosłownie.wieczorem nastawiam zacier zgodnie z instrukcją jak pisałem na Twoim blogu a po godzinie jest nowy gaz.sprawa załatwiona

    OdpowiedzUsuń
  2. czytałem oczywiście komentarz, ale niestety w moim akwarium poziom gazu z bimbrowni czy winnice nie jest wystarczający do mojego gęsto "zalesionego " zbiornika. dziękuje za kolejny komentarz i zapraszam do dalszego komentowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli zaufasz temu co mówię to będziesz miał z głowy problem z Co2.szkoda że nie mam aparatu żeby pokazać ile roślin jest w moim zbiorniku ale może pożyczę aby udowodnić.u mnie rośliny dosłownie wychodzą ze zbiornika gdy nie przytnę raz w tygodniu,nie przesadzam.chcę podkreślić że ta metoda z bimbrownią i dyfuzorem z drewna lipowego(własnej produkcji strzykawka+kawałek drewna) jest super sposobem.zapytasz ile mam co2-nie wiem.miałem ten wskaznik stały jbl i kolor był limonkowy,wywaliłem go z akwarium bo tylko miejsce na szybie zajmował.ustawiam strózkę gazu na oko,nie liczę bombelków bo akwarium jest dla mnie a nie ja dla akwarium po to abym latał przy nim przez cały dzień i mierzył niewiadomo co.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam 54 litrowy ale biorąc np pod uwagę dwa razy większy to nie znaczy że trzeba będzie podawać 2 razy więcej co2,to nie są wielkości proporcjonalne.zresztą gdybym miał duży zbiornik to zawsze mozna zaintalować na wężu od kubełka przepływowy reaktor co2 i wtedy 100% gazu rozpuczsza się w wodzie.i jaka wtedy powstaje wydajność?ta metoda to naprawdę wygoda i oszczędność,żadnych butli,zastanawiania się gdzie i za ile nabije(jakby koszt zakupu butli i eksploatacji butli policzył w jednym roku to z wrażenie człowiek by się przewrócił) ponownie a efekty jednakowe

    OdpowiedzUsuń
  5. I tu sie mylisz. Większy zbiornik to zwiększone zapotrzebowanie na co2. W Wiekszym akwarium jest więcej roślin(większa powierzchnia do rozrostu), stężenie co2 jest mniejsze niz w akwa 50 przy tej samej ilośći podawanego co2.Powierzchnia styku wody z powietrzem jest także większa przez co więcej co2 będzie się ulatniać( niezapominajmy że to gaz). w moim przypadku podawanie z bimbrowni na zadowalającym poziomie trwało tylko 3-4 dni przy winnicy to 14-20 dni (układ jest szczelny). Ogolny wydatek butli jest mniejszy niż bimbrowni i wygodniejszy moim zdaniem. Ale jeśli u Ciebie sprawdza się takie rozwiązanie to bardzo dobrze każdy sposób jest dobry jeśli daje zadowalające efekty. Ale w moim przypadku niestety butla jest niezbędna w moim akwa potrzebne jest bardzo dużo strabilnego gazu którego winnica mi nie zapewnia na dłuższą mete a to szkodzi zbiornikowi.

    OdpowiedzUsuń
  6. W moim przypadku koszt roczny używania bimbrowni to 30zł z ręką na sercu.nawet gdybym musiał zastosować rozdzielacz(w dwóch punktach podając) i tym samym podwoić z jednej butelki 2.5litrowej to i tak 60 zł rocznie to żaden koszt.nikogo nie chcę przekonywać ale tylko chcę pokazać alternatywę że jest to możliwe bo nie każdego stać na instalację profesjonalną z całym osprzętem a to kosztuje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ty robisz te ścieżki? Genialne są

    OdpowiedzUsuń
  8. To bardzo proste. W skrócie : musi być duży spadek , palcami zrobić kręty szerszy rowek , kilka małych kamyczków położyć na ta ścieżkę i zasypać piaskiem kwarcowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuję, może mi się uda. Jeszcze kombinuję jak zrobić tło, bo 25L strukturalne to trochę nie bardzo :/

      Usuń
  9. Jak potrzeba pomocy to pisz na fb albo na maila , chętnie pomogę:)

    OdpowiedzUsuń