czwartek, 1 marca 2012

Glony nitkowe Jak je pokonałem

   Zapewne nie raz wasze akwaria były torturowane poprzez glony nitkowe. Nie inaczej było w moim przypadku, awaria filtra zapewniła mi 3 tygodnie zabawy z tą niepożądaną florą. Ale do rzeczy opowiem wam pokrótce jak wyglądała moja walka.
  • Częsta podmiana wody z mechanicznym usuwaniem nitek
  • 3-dniowe zaciemnienie akwarium po czym zmniejszenie oświetlenia
  • Wlanie naparu ze słomy jęczmiennej (bądz zielona herbata)
  • 3x dawka węgla w płynie ( i tu musze przeprosic producentów węgla w płynie, ponieważ pisałem wam że nie widziałem żeby pomagały w walce z glonami ale po 2 dwu tygodniwym przedawkowania węgla widze efekty)
  • Zapewnienie roślinom składników odżywczych Makro i mikro w postaci koreczkw do podłoża                
 Po tych zabiegach roślinki zaczeły ładnie rosnąć i wypychać glony z ekosystemu akwarium. Nitek już prawie nie widać w akwarium, zostały ich szczątkowe ilości. Pamiętajcie żeby wygrać walke z którymikolwiek glonami musimy dążyć do stabilizacji parametrów oraz pomóc w dojrzewaniu akwarium, cykl azotowy musi być zamknięty

Zdjęcie przedstawia moje akwa zaatakowane przez nitki, przy dnie widać kłeby nitek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz